Dream Adviser Dream Adviser
906
BLOG

Tragedia smoleńska. Co mówią Rosjanie!

Dream Adviser Dream Adviser Polityka Obserwuj notkę 11

 

Zamieszczam tłumaczenie fragmentów kilku artykułów, których autorami są przedstawiciele rosyjskiej opozycji.

 

http://www.grani.ru/opinion/rudensky/m.176724.html  Nikołaj Rudenski

 

Kino bez skruchy   05.04.2010

 

 Dobrze wiadomo, że przywódcy powojennych Niemiec nie raz prosili o wybaczenie za zbrodnie hitleryzmu. Ale czyż powojenne Niemcy zbudowane były na tych samych zasadach, co Trzecia Rzesza? Willi Brandt, stojący na czele rządu w latach 1969-74, w młodości walczył z nazizmem, będąc na emigracji. Lecz wstąpiwszy na ziemię warszawskiego getta Willi Brandt nie mówił o tym, że dzisiejsze Niemcy są zupełnie niepodobne do hitlerowskich, a upadł na kolana w akcie skruchy. Przywódca Rosji, w młodości związany z tym samym resortem, który rozstrzeliwał Polaków w Katyniu, zachowuje się inaczej.

 

http://www.grani.ru/opinion/sokolov/m.176846.html  Borys Sokołow

 

Po kolana w kłamstwie  08.04.2010 na dwa dni przed tragedią

 

Podczas uroczystości upamiętniającej zbrodnię katyńską nie nastąpił żaden historyczny przełom w sprawie Katynia, na który tak liczyli polscy politycy i polska społeczność. Putin nie przekazał Polakom odtajnionych materiałów śledztwa, podobnie nie ogłosił wznowienia śledztwa, na co nalega strona polska. Co więcej, w przeddzień uroczystości żałobnych w Katyniu opublikowano odpowiedź prokuratury wojskowej na wniosek ze Strasburga, w którym strona rosyjska odmówiła udostępnienia sądowi materiałów śledztwa. W dokumencie rosyjskiej prokuratury ani razu nie zabrzmiały słowa „przestępstwo” czy „zbrodnia”. Masowe rozstrzelanie (polskich oficerów) nazwano „sprawą” lub „wydarzeniami w Katyniu”. Wszystko, do czego okazały się gotowe rosyjskie władze w sprawie Katynia, to pokaz na kanale ”Kultura” filmu „Katyń”. I to dobrze – lecz jeśli film pokazano by na jednym z dwu głównych kanałów TV, prawdę o Katyniu poznałoby znacznie więcej ludzi.

 

http://www.grani.ru/blogs/free/entries/176932.html  Dmitrij Szuszarin

 

Żądajmy komisji międzynarodowej   10. 04. 2010

 

„Symboliczny” to najczęstsze słowo, które pojawia się w komentarzach, dotyczących tragedii smoleńskiej - i tych bolesnych, i tych pełnych satysfakcji. Znamy wielu ludzi, między innymi w blogosferze, którzy nie chcieli żeby wizyta polskiej delegacji w Katyniu, w ślad za wizytą złożoną tam przez premierów Rosji i Polski, stała się symbolem ostatecznego pojednania dwu krajów i narodów, znakiem wspólnego potępienia zbrodni totalitaryzmu.

Wiemy i co innego: Rosja to kraj niewykrywalnych i zagadkowych aktów terrorystycznych. Więcej: jedną z równoprawnych interpretacji aktów terrorystycznych, mających miejsce w 1999 roku, jest wersja zakładająca udział w nich najwyższych osobistości państwowych.

Dlatego społeczność rosyjska ma dziś obowiązek nalegać na niezależne międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Nigdy nie inicjowałem podobnych akcji, nie mam doświadczenia w sporządzaniu tego rodzaju dokumentów. Nie bardzo mam pojęcie, do kogo należy zwrócić się w tej sprawie - lecz żądanie to powinno być jednoznaczne i jasno sformułowane i skierowane do społeczności międzynarodowej. Tak, to votum nieufności pod adresem dzisiejszych władz rosyjskich - ale czyżby to było coś nowego?

I wystąpienie z takim oświadczeniem jest na razie jedyną rzeczą, którą Rosjanie mogą uczynić w znak solidarności z narodem polskim, w znak pamięci o tych, którzy zginęli w Smoleńsku, i nie tylko o nich.

 

http://www.grani.ru/Events/Disaster/m.176940.html  Waleria Nowodworska

 

Brutalne lądowanie   11.04.2010.

Nie wiedziałam, że Polacy mieli zamiar dokonać tego szalonego lotu. Samolotem swego wroga, odremontowanym przez wroga już po zwycięstwie wyborczym Kaczyńskiego, beż ochrony samolotów wojskowych, bez kontroli. Na zapadłym lotnisku wojskowym w pełni oddać się w ręce ciemnych kremlowskich sił…

 

Nie żądali Polacy pieniędzy (odszkodowań za Katyń) – to kłamstwo. I o gaz bezpłatny też nie prosili. Żądali sprawiedliwości historycznej.

Pakt Ribbentrop-Mołotow, Katyń, okupacja sowiecka, połowa kraju zagarnięta, wspólne parady z Hitlerem w Brześciu, bierność w obliczu Powstania Warszawskiego, deportacje, rozstrzeliwania.(...)

Oczekiwali od nas, że przyznamy się do winy. Że powiemy: „Wybaczcie nam, grzesznym. Jesteśmy nie lepsi od hitlerowców. Przynieśliśmy wam nieszczęście, rozszarpaliśmy was. Niegodni jesteśmy stanąć wśród tych, którzy mienią się zwycięzcami faszyzmu, bo nasz własny reżim był nie lepszy niż faszystowski. Stalinizm równa się faszyzm. Hitler równa się Stalin. Związek Sowiecki to to samo, co Trzecia Rzesza. Powiedźcie nam dokąd mamy pójść na nasz proces Norymberski. (…) I powinniśmy upaść na kolana u wszystkich ścian Europy -bo wszystkie te ściany stały się przez nas Ścianami Płaczu.

Ale na Katyń pierwszy nałożył się Katyń drugi - a mgła to alibi lepsze niż Niemcy (autorka nawiązuje tu do funkcjonującego w Rosji kłamstwa, że za zbrodnią katyńską odpowiedzialni są Niemcy). Dowodów nie ma i nie będzie. Zamiast nich mam absolutną pewność. Lech Kaczyński był bielmem w kremlowskim oku. Poniewierano go w sowieckiej telewizji (autorka nadal używa określenia „sowiecki” wobec dzisiejszych władz rosyjskich) tak samo jak prezydentów Juszczenko i Saakaszwili. Zapłacił za jednym zamachem za wszystko: za poparcie Gruzji, za swój heroiczny lot do Tbilisi, za stypendia i miejsca na uniwersytetach, przyznawane białoruskim studentom, za azyl dla czeczeńskich stron internetowych i uchodźców z Czeczenii; za próby pociągnięcia do odpowiedzialności Jaruzelskiego, za antysowietyzm i antykomunizm, za orientację prozachodnią, za film „Katyń”, i za to, że pytał o Katyń, za swą aktywną rolę w NATO (…)

Kaczyński pomylił się tylko raz. Gdy poleciał sowieckim samolotem, na sowieckie terytorium, zawierzając sowieckiej władzy… A cywilizowany świat nie będzie nikogo winić. Wszystko pokryje ropa, gaz i mgła.

 Nieco obszerniejsza wersja tego artykułu w tłumaczeniu innej osoby: http://forum.gazeta.pl/forum/w,28,110143725,110143725,Spasiba_Walerio_Nowodworska.html

 

 Zamieszczam również link do materiału „Bracia Rosjanie” na jednej ze stron Salonu24. http://corrigenda.salon24.pl/172134,bracia-rosjanie#comment_2480344

Jest to czterominutowy film, na którym jakiś młody człowiek z Rosji, ukrywając twarz pod czarną kominiarką, zwraca się do Polaków z apelem, aby nie ufali władzom rosyjskim w sprawie Smoleńska. ( Krótko streszczę: Przedstawia się jako obrońca praw człowieka. Mówi, że to spisek polityczny. Jest przekonany, że to celowy zamach, obliczony na to, by pozbyć się polskiej elity politycznej, niewygodnej interesom Rosji i zastąpić ją ludźmi lojalnymi wobec Kremla. Sugeruje nieufność wobec kogoś, kto rozpłakał się na wieść o katastrofie, w rzeczywistości licząc na własne profity polityczne podczas najbliższych wyborów. Żąda opublikowania zapisów, znalezionych w czarnej skrzynce – choć przypuszcza, że mogą być już sfałszowane.) Jego wystąpienie jest mało merytoryczne – jest jednak poruszającym świadectwem gorzkiego doświadczenia wielu obywateli Rosji w obliczu polityki władz rosyjskich.

 

 

Bo miłość i wolność są jak dwa konie w jednym zaprzęgu. Jeśli ściągnąć cugle jednemu, dławi się drugi.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka